Średnio połowę życia spędzamy w pracy. Wszyscy chcemy czuć się w niej bezpiecznie i u siebie. W przypadku osób LGBT+ oznacza to z jednej strony, stworzenie klarownych zasad zakazujących nierównego traktowania, z drugiej strony wsparcie w sytuacjach, w których zawodzi państwo. Takie działania, procedury i filozofia pracy są w polskim biznesie wciąż czymś nowym. Nie brakuje oczywiście głośnych akcji marketingowych i szumnych deklaracji o miłości i akceptacji, jednak realne, przemyślane inicjatywy, które realnie pomagają, wciąż są postrzegane bardziej w kategoriach przecierania szlaków, niż standardów. W raporcie wyjaśniamy, dlaczego powinny być one standardem, nie tylko ze względów etycznych, ale też biznesowych.

Firmy w Polsce coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że w ich zespołach są osoby, które zmagają się z dodatkowymi trudnościami wynikającymi z prawnej i społecznej dyskryminacji. Rośnie też świadomość możliwych rozwiązań, które miałyby pozytywny wpływ na ich życie. Wciąż brakuje jednak wiedzy o tym, jak ważną rolę odgrywa w tej układance miejsce pracy, obowiązujące w nim zasady, a także inni współpracownicy. Być może w Twojej firmie też jest ktoś, kto czuję obawę, aby powiedzieć na głos o swojej tożsamości, emocjach, orientacji. Być może mówimy teraz o Twojej koleżance lub koledze z biurka obok? Dobra atmosfera w pracy, dbanie o relacje w zespole to nie tylko wspólne wyjścia na lunch, czy spotkania przy kawie. To przede wszystkim stworzenie bezpiecznych warunków i przestrzeni, w której każdy może czuć się szanowany i zrozumiany. Może czuć się jak u siebie.

Wyniki finansowe i marketingowe firm, które wdrażają polityki antydyskryminacyjne i dbają o dobre samopoczucie pracowników ze społeczności LGBT+ są lepsze od tych, które ignorują to zagadnienie. Wpływają na to różne czynniki, które wspólnie składają się na pozytywny dla korporacji rezultat na polu ekonomicznym, polegający między innymi na głębszym zaangażowaniu i większej produktywności pracowników. Jasne stanowisko w sprawie społeczności LGBT+ nie tylko pomaga pracownikom „wyjść z szafy”, czyli powiedzieć o swojej tożsamości, ale również zapewnia im większy spokój i możliwość efektywniejszego skupienia się na obowiązkach służbowych. Co ciekawe, osoby pracujące w bardziej akceptujących firmach cieszą się lepszym zdrowiem – fizycznym i psychicznym, a to z kolei przekłada się na wyniki całej organizacji.